Forum Polish Agency Breeding Petz Strona Główna

 Opowiadanie
Idź do strony 1, 2  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Avuu
Administrator



Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:25, 04 Lip 2009    Temat postu: Opowiadanie

Każdy może napisać jedno zdanie.
Kopiujemy to co już jest.

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isis




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:55, 04 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa,a Eustachy pacnął w nią ręką...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tuni.




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:18, 04 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa,a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avuu
Administrator



Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:01, 04 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa,a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczał więc płakać jak małe dziecko.


Ostatnio zmieniony przez Avuu dnia Sob 18:01, 04 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mettie
Administrator



Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:38, 04 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tuni.




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:39, 04 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isha777




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:58, 04 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się! Lecz rozplaskał sobie osę na nowiutkich, białych spodniach...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avuu
Administrator



Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:40, 04 Lip 2009    Temat postu:

Isha, jedno zdanie.

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tuni.




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:03, 04 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
- Niemcy napadli na Westerplatte! - wykrzyknęła spod wąsa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avuu
Administrator



Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:08, 04 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
- Niemcy napadli na Westerplatte! - wykrzyknęła spod wąsa.
- Mam zgul ten wąs prosze. - wybąkał Eustachy


Ostatnio zmieniony przez Avuu dnia Sob 21:08, 04 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koaluś.
Moderator



Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:06, 05 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
- Niemcy napadli na Westerplatte! - wykrzyknęła spod wąsa.
- Mam zgul ten wąs prosze. - wybąkał Eustachy
- To dodaje mi uroku - odparła i pogłaskała się po długiej brodzie XDD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashley
Moderator



Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Lublina

PostWysłany: Nie 12:11, 05 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
- Niemcy napadli na Westerplatte! - wykrzyknęła spod wąsa.
- Mam zgul ten wąs prosze. - wybąkał Eustachy
- To dodaje mi uroku - odparła i pogłaskała się po długiej brodzie
-Ale teraz twój zarost jest dłuższy od brody kozy Agatki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tuni.




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:23, 05 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
- Niemcy napadli na Westerplatte! - wykrzyknęła spod wąsa.
- Mam zgul ten wąs prosze. - wybąkał Eustachy
- To dodaje mi uroku - odparła i pogłaskała się po długiej brodzie
-Ale teraz twój zarost jest dłuższy od brody kozy Agatki!
- Nie szkodzi, i tak się nie ogole! - rzekła hardo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avuu
Administrator



Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:25, 05 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
- Niemcy napadli na Westerplatte! - wykrzyknęła spod wąsa.
- Mam zgul ten wąs prosze. - wybąkał Eustachy
- To dodaje mi uroku - odparła i pogłaskała się po długiej brodzie
-Ale teraz twój zarost jest dłuższy od brody kozy Agatki!
- Nie szkodzi, i tak się nie ogole! - rzekła hardo.
- Zaraz ja ci sam go wyrwe, a potem się na dziewczyne zrobie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asher




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:52, 05 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
- Niemcy napadli na Westerplatte! - wykrzyknęła spod wąsa.
- Mam zgul ten wąs prosze. - wybąkał Eustachy
- To dodaje mi uroku - odparła i pogłaskała się po długiej brodzie
-Ale teraz twój zarost jest dłuższy od brody kozy Agatki!
- Nie szkodzi, i tak się nie ogole! - rzekła hardo.
- Zaraz ja ci sam go wyrwe, a potem się na dziewczyne zrobie!
- A tylko spróbuj tknąć mego wąsa! - warknęła rozwścieczona i nie wiadomo skąd wyjęła piłę mechaniczną, szczerząc się niczym psycho.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tuni.




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:42, 05 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
- Niemcy napadli na Westerplatte! - wykrzyknęła spod wąsa.
- Mam zgul ten wąs prosze. - wybąkał Eustachy
- To dodaje mi uroku - odparła i pogłaskała się po długiej brodzie
-Ale teraz twój zarost jest dłuższy od brody kozy Agatki!
- Nie szkodzi, i tak się nie ogole! - rzekła hardo.
- Zaraz ja ci sam go wyrwe, a potem się na dziewczyne zrobie!
- A tylko spróbuj tknąć mego wąsa! - warknęła rozwścieczona i nie wiadomo skąd wyjęła piłę mechaniczną, szczerząc się niczym psycho.
Eustachy zerwał się i zaczął wrzeszczeć:
- Żarówki-jarzeniówki OSRAM!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avuu
Administrator



Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:29, 05 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
- Niemcy napadli na Westerplatte! - wykrzyknęła spod wąsa.
- Mam zgul ten wąs prosze. - wybąkał Eustachy
- To dodaje mi uroku - odparła i pogłaskała się po długiej brodzie
-Ale teraz twój zarost jest dłuższy od brody kozy Agatki!
- Nie szkodzi, i tak się nie ogole! - rzekła hardo.
- Zaraz ja ci sam go wyrwe, a potem się na dziewczyne zrobie!
- A tylko spróbuj tknąć mego wąsa! - warknęła rozwścieczona i nie wiadomo skąd wyjęła piłę mechaniczną, szczerząc się niczym psycho.
Eustachy zerwał się i zaczął wrzeszczeć:
- Żarówki-jarzeniówki OSRAM!!
A mama zaczeła go gonić po całym podwórku z piłą mechaniczną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asher




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:37, 05 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
- Niemcy napadli na Westerplatte! - wykrzyknęła spod wąsa.
- Mam zgul ten wąs prosze. - wybąkał Eustachy
- To dodaje mi uroku - odparła i pogłaskała się po długiej brodzie
-Ale teraz twój zarost jest dłuższy od brody kozy Agatki!
- Nie szkodzi, i tak się nie ogole! - rzekła hardo.
- Zaraz ja ci sam go wyrwe, a potem się na dziewczyne zrobie!
- A tylko spróbuj tknąć mego wąsa! - warknęła rozwścieczona i nie wiadomo skąd wyjęła piłę mechaniczną, szczerząc się niczym psycho.
Eustachy zerwał się i zaczął wrzeszczeć:
- Żarówki-jarzeniówki OSRAM!!
A mama zaczeła go gonić po całym podwórku z piłą mechaniczną.
Wtem z nieba, spomiędzy białych, miękkich chmur wyłoniła się gigantyczna, bosa i porośnięta mchem stopa - oddajcie mi korniszony! - rozkazała swym operowym i jakże mocnym głosem znienacka, z każdą minutą zbliżając się do podłoża.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avuu
Administrator



Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:34, 05 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
- Niemcy napadli na Westerplatte! - wykrzyknęła spod wąsa.
- Mam zgul ten wąs prosze. - wybąkał Eustachy
- To dodaje mi uroku - odparła i pogłaskała się po długiej brodzie
-Ale teraz twój zarost jest dłuższy od brody kozy Agatki!
- Nie szkodzi, i tak się nie ogole! - rzekła hardo.
- Zaraz ja ci sam go wyrwe, a potem się na dziewczyne zrobie!
- A tylko spróbuj tknąć mego wąsa! - warknęła rozwścieczona i nie wiadomo skąd wyjęła piłę mechaniczną, szczerząc się niczym psycho.
Eustachy zerwał się i zaczął wrzeszczeć:
- Żarówki-jarzeniówki OSRAM!!
A mama zaczeła go gonić po całym podwórku z piłą mechaniczną.
Wtem z nieba, spomiędzy białych, miękkich chmur wyłoniła się gigantyczna, bosa i porośnięta mchem stopa - oddajcie mi korniszony! - rozkazała swym operowym i jakże mocnym głosem znienacka, z każdą minutą zbliżając się do podłoża.
Eustachy z przerażeniem wbiegł do chatki i schował się w zamrażalce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isha777




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:18, 05 Lip 2009    Temat postu:

Pewnego słonecznego dnia Eustachy wyszedł na ganek swojego brudnego domu.
Nagle na jego ręce usiadła wielka osa, a Eustachy pacnął w nią ręką...
... lecz nie zauważył, że walnął się w oko...
Zaczął więc płakać jak małe dziecko.
-Ja chcę do maaaamy! - krzyczał.
- TERAZ!! - wykrzyknął na dobitkę z miną rozkapryszonego dziecka.
Udało mu się!
Obok niego pojawiła się jego mama z miną zbitego psa.
- Niemcy napadli na Westerplatte! - wykrzyknęła spod wąsa.
- Mam zgul ten wąs prosze. - wybąkał Eustachy
- To dodaje mi uroku - odparła i pogłaskała się po długiej brodzie
-Ale teraz twój zarost jest dłuższy od brody kozy Agatki!
- Nie szkodzi, i tak się nie ogole! - rzekła hardo.
- Zaraz ja ci sam go wyrwe, a potem się na dziewczyne zrobie!
- A tylko spróbuj tknąć mego wąsa! - warknęła rozwścieczona i nie wiadomo skąd wyjęła piłę mechaniczną, szczerząc się niczym psycho.
Eustachy zerwał się i zaczął wrzeszczeć:
- Żarówki-jarzeniówki OSRAM!!
A mama zaczeła go gonić po całym podwórku z piłą mechaniczną.
Wtem z nieba, spomiędzy białych, miękkich chmur wyłoniła się gigantyczna, bosa i porośnięta mchem stopa - oddajcie mi korniszony! - rozkazała swym operowym i jakże mocnym głosem znienacka, z każdą minutą zbliżając się do podłoża.
Eustachy z przerażeniem wbiegł do chatki i schował się w zamrażalce.
Wtem zobaczył, że siedzi na kurze na obiad!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polish Agency Breeding Petz Strona Główna -> Gry Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin